Plac Europejski – ciekawa miejscówka na mapie Warszawy dla dużych i małych
Plac Europejski to stosunkowo nowe miejsce na mapie Warszawy. Został otwarty w maju 2016 roku a już wtopił się płynnie w życie stolicy. Położony jest w pobliżu Ronda Daszyńskiego, tuż przy stacji metra, otoczony kompleksem nowych budynków biurowych z wieżowcem Warsaw Spire w centralnej części. To pierwszy tej skali plac miejski w Warszawie zaprojektowany na prywatnej działce. Jego głównym atutem jest to, że zarówno duzi jak i mali znajdą tutaj coś dla siebie.
Plac Europejski polecam zatem osobom, które chcą zobaczyć coś innego niż klasyczne zwiedzanie Warszawy. Jeśli do tego interesują się architekturą nowoczesną, to można tutaj nacieszyć oko. Jest to miejsce, do którego jak najbardziej można przyjść z dziećmi, ponieważ na pewno nie będą się nudzić. Na placu odbywa się bowiem dużo imprez, a i każdego dnia jest co robić.
Plac Europejski, kwiecień 2018
Jeszcze parę lat temu w miejscu placu, czyli w kwartale ulic Grzybowskiej, Towarowej, Łuckiej i Wroniej- były pustki. Ulicą Grzybowską można było dojść spacerem do hotelu Hilton – a za nim, muszę to napisać – koszmar i bałagan. Było to o tyle niekorzystne, że kawałek dalej stoi Muzeum Powstania Warszawskiego, a zatem idąc do muzeum od strony ulicy Grzybowskiej, siłą rzeczy przechodziło się obok tego niezagospodarowania. Wtedy nigdy nie myślałam, że ta część Warszawy kiedyś tak się przeistoczy. I nawet jeśli można było przewidzieć, że powstaną tutaj budynki biurowe – to raczej nadal nie będzie to strefa stworzona dla rekreacji.
Pierwsze dni wiosny na Placu Europejskim
Plac Europejski jest o tyle ciekawym miejscem, że łączą się tutaj dwa światy. W budynkach biurowych pracują setki osób – w tygodniu zatem odbywa się typowo businessowe życie. Na placu przemykają wtedy pracownicy korporacji biegnący na lunche do restauracji położonych na placu. A jednocześnie latem wokół pobliskich fontann biegają dzieci, warszawscy przechodnie opalają się na leżakach bądź odpoczywają w cieniu na ławkach. Te dwa światy przenikają się – i tworzą interesujący obrazek.
Weekendy to rekreacja. Warszawiacy całymi rodzinami przychodzą na plac. To właśnie w weekendy odbywają się różne interesujące imprezy. Z tych w których uczestniczyliśmy, warto wymienić Walentynki, kiedy to plac pełen był czerwonych balonów w kształcie serca. Kwiecień to wspólne sadzenie roślin na placu z okazji Dnia Ziemi (w tym roku odbędzie się 22 kwietnia). W czerwcu natomiast organizowany jest Dzień Dziecka. Atrakcji jest wtedy całe mnóstwo: konkursy, rysowanie, malowanie twarzy, nauka tańca. Dodatkowo przygotowanych jest wiele nagród dla dzieci. Córki najbardziej były zadowolone z wygrania vouchera do lodziarni na placu. Siedziały dumnie w kawiarni i zamawiały loda za lodem 😊 Dla fanów czterech kołek organizowane są zloty samochodowe i wiele innych wydarzeń, w których akurat nie braliśmy udziału, a których nie sposób wszystkich wymienić.
Relaks na leżaku w zabieganej Warszawie
Głównym budynkiem Placu Europejskiego jest wieżowiec Warsaw Spire. Dominuje nad placem i imponuje wysokością. Jest widoczny z wielu miejsc stolicy i jest swego rodzaju punktem odniesienia na Woli. Na najwyższym piętrze Warsaw Spire znajduje się taras widokowy, jednak nie jest on dostępny dla publiczności. Kilka razy w roku w związku z jakimś konkursem bądź imprezą odbywającą się na Placu Europejskim jest możliwość podziwiania panoramy Warszawy z 41 piętra. Nam udało się to przy okazji Dnia Dziecka organizowanego w zeszłym roku na placu. Pogoda była wtedy wyjątkowa, dlatego widoki prezentowały się niesamowicie. Nawet nasza najmłodsza córka w wózku wjechała na najwyższe piętro Warsaw Spire 🙂
Warsaw Spire
Panorama Warszawy z 41 piętra Warsaw Spire, czerwiec 2017 Nawet najmłodsi podziwiali widoki
Plac Europejski to nie tylko nowoczesna architektura ale także miejsca zielone i woda. Nawet w pochmurne dni dzieci mają co robić. Wystarczy ubrać im kalosze i mogą skakać w wodzie po kamykach. Dla dzieci plac to jeden wielki teren do biegania po murkach, między drzewkami, a nawet wspinanie się na litery napisu Kocham Warszawę. Na zakończenie dnia obowiązkowe pójście na lody. Na Placu Europejskim jest jeziorko z drzewami
Plac Europejski to także plenerowe spotkania ze sztuką. Można tutaj znaleźć murale artystów Rafała Olbińskiego oraz Francoisa Schuitena. W tej części placu warto również odwiedzić plenerową galerię Art Walk, w której cyklicznie prezentowane są prace rozmaitych artystów.
Galeria sztuki Art Walk
W ciepłych miesiącach roku na placu jest kino letnie, gdzie wieczorami można pod gołym niebem podziwiać ciekawe filmy. Dla fanów sportu z kolei transmitowane są mecze piłki nożnej. Przez cały rok można także rozkoszować się kuchnią pobliskich restauracji i kafejek. Każda z restauracji została ciekawie zaprojektowana, z każdej roztacza się piękny widok na plac, ponieważ wszystkie restauracje są przeszklone – i choćby z tego powodu warto odwiedzić jedną z nich. Dla dzieci są też lodziarnie.
Zima to także ciekawy okres z życia placu, ponieważ jest bezpłatne lodowisko i nawet w tym chłodnym czasie organizowane są ciekawe imprezy. Córki wróciły zachwycone z Mikołajek organizowanych na placu, gdzie mimo siarczystego mrozu – zabawa była wyśmienita.
Na zakończenie chciałabym zachęcić do odwiedzenia Placu Europejskiego również wieczorem, szczególnie w letni dzień zasiedzieć się do późna na jednej z ławek albo w kawiarence na powietrzu 🙂 Wszystkie budynki i fontanny są pięknie podświetlone – co robi niezwykłe wrażenie.
Oświetlony Plac Europejski
Genialna lokalizacja i miejsce do rekreacji w centrum Warszawy. Ależ to wszystko kusi swoją zielenią, wodą , szklanymi wieżowcami i pewnie niezliczoną ilością kawiarenek i restauracji:-)Ekstra miejsce dla dzieci!
Tak, latem szczególnie tętni życiem od rana do wieczora. Jeśli mogę doradzić ciekawy plan wycieczki – to proponuję wybrać się do Muzeum Powstania Warszawskiego, które jest na przeciwko Placu Europejskiego – i po zwiedzaniu muzeum spacerkiem przejść na plac. Gwarantuje wtedy cały dzień rozmaitych wrażeń 🙂
Po takich rekomendacjach i zachwycających zdjęciach nie pozostaje nic jak tylko iść samemu, z mężem, żoną, dziećmi, przyjaciółmi, dziadkami lub z kimkolwiek na Plac Europejski. Taka perełka w biurowym city Woli wśród drapaczy chmur i otoczeniu starannie zaplanowanej zieleni dostępna dla wszystkich to naprawdę ewenement. A po wiosenno-letnich albo zimowych szaleństwach pozostaje tylko oddać się kulinarnej rozpuście w pobliskich restauracjach
Żałuję, że podczas ostatniego pobytu w Warszawie nie zdążyłam zobaczyć tego pięknego i ciekawego miejsca. Trzeba to koniecznie nadrobić.